Nieszpory Nadziei
"Nieszpory Nadziei"
Kantata "Nieszpory Nadziei" jest parafrazą wieczornej modlitwy Kościoła. Utwory ułożone zostały na wzór nieszporów:
1. Boże, wejrzeć chciej
2. Hymn ku czci Strażniczki Naszej Nadziei
3. Psalm wiary
4. Psalm nadziei
5. Pieśń Miłości
6. Oto Ja, Służebnica (responsorium)
7. Magnificat
8. Modlitwy nasze niech usłyszy Bóg (prośby)
9. Ojcze z niebios wspaniałych
10. Pobłogosław nam dobry Boże
11. Najsłodsza Matko moja (antyfona maryjna)
12. Modlitwa kapłańska
Zwykło się mówić, że "nadzieja umiera ostatnia". Kiedy nic już nie mamy, pozostaje nam nadzieja i strzeżemy jej płomyka, jak potrafimy najlepiej. Dlatego modlitwy za wstawiennictwem Matki Bożej Strażniczki Naszej Nadziei są właśnie takie – ciche, delikatne, skromne. Przychodzimy do Niej szeptać nasze prośby, wylewać przed nią łzy, kiedy brakuje nam sił, gdy jesteśmy już zmęczeni walką. A Ona, Strażniczka Naszej Nadziei, strzeże naszych lichych płomyków nadziei najlepiej, jak potrafi i pomaga iść dalej, powoli rozpalając naszą nadzieję i wyjednując nam u Boga wszelkie potrzebne łaski. Bo jest troskliwą Matką. Bo jest Strażniczą Naszej Nadziei. Bo jest Matką Zbawiciela.
Ostatni utwór dedykowany jest kapłanom, którzy w sposób szczególny złączyli swoje życie z ikoną Matki Bożej Strażniczki Naszej Nadziei. Podczas II wojny światowej ks. Józef Smaczniak i ks. Tadeusz Łączyński, utworzyli przy parafii w Nadwórnej swoisty ruch oporu. Pomagali polskim żołnierzom przedostać się do innych państw, by mogli uratować swoje życie, nieśli pomoc Polakom, Ukraińcom, Żydom. Ks. Józef Smaczniak został za tę działalność zaaresztowany przez gestapo i okrutnie torturowany niemal przez rok. Nie wydał nikogo. Zmarł w więzieniu, na tyfus – do dziś nie wiadomo, gdzie znajduje się jego grób.
Ks. Tadeusz Łączyński był natomiast wikarym w Nadwórnej, Po aresztowaniu Proboszcza, ks. Smaczniaka, został administratorem parafii, a po wojnie pierwszym katolickim kapłanem w Legnicy. To on organizował struktury i życie religijne w tym mieście. Starsi mieszkańcy Legnicy pamiętają jego nieugiętą postawę wobec komunistów, odwagę w głoszeniu Chrystusa nawet w najmroczniejszych latach terroru stalinowskiego. Tym dwóm kapłanom, jak również ich następcom w kontynuowaniu kultu Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus: ks. infułatowi Władysławowi Bochnakowi oraz ks. prałatowi Robertowi Kristmanowi, poświęcono utwór zamykający całość kantaty Nieszpory Nadziei, którego tytuł, to: "Modlitwa kapłańska".